Firma On Running jest coraz bardziej widoczna na polskim rynku. Jako ambasador marki chcę dla Was przetestować wszystkie modele bardzo dokładnie abym mógł w szczegółach przedstawić wszystkie niuanse związane z testowanymi przeze mnie modelami. Już wcześniej pojawił się na stronie test Cloudmonster-ów a teraz przyszła kolej na opis i recenzję buta terenowego czyli Cloudvista. Od jakiegoś czasu ten model butów biegowych jest na moich nogach. Mamy razem przebiegnięte setki kilometrów. Cloudvista wspiera mnie szczególnie w początkowych etapach przygotowań do maratonu wtedy kiedy biegam sporo crossów czy biegów w terenie. Dodatkowo ostatnio biegłem w nich Bieg Oborygena w Obornikach Śląskich i zająłem 3 miejsce open. Myślę, że już teraz możecie sobie odpowiedzieć sobie czy ten but jest dobry czy nie.

Pierwszy kontakt

Jak bym mógł opisać na początek Cloudvista? Możesz go zabrać wszędzie… jak zapomnisz butów do spodni wyjściowych to spokojnie możesz je założyć o ile nie będą jakoś strasznie ubrudzone czy zabłocone bo to w końcu buty terenowe. Pakujesz się w góry i pierwsze co robisz wrzucasz je do bagażnika bo wiesz, że jeśli nie będziesz się mógł zdecydować na coś to wybierzesz właśnie jego. Dość twardy, ale z dobrą amortyzacją idealnie sprawdzi się na trasy 15-30 kilometrów. Kilkukrotnie wbiegałem w nich na Śnieżkę i naprawdę do szybkiego biegania nie wybrałbym nic innego mimo, że jeszcze mam inne buty do biegania z On Running. Chmurki w tym bucie niosą z odpowiednią siłą chroniąc nasze stopy na wymagających szlakach, dodatkowo wzmocniony przód sprawia, że nawet zahaczając o jakiś kamień nie rozwalimy sobie palca. Dodatkowo Cloudvista jest zgrabny i fajnie wygląda, a jego biały kolor zwraca na siebie uwagę. Jak dla mnie ten but ma wszystko co jest mi potrzebne. Cloudvista nie nadaje się jednak na długie wycieczki biegowe bo do tego służy inny model szwajcarskiej marki tj. Cloudultra.

Dopasowanie

Tak jak w innych modelach tak samo w Cloudvista mam 10.5 US. Obudowany przód sprawia, że stopa jest dobrze zabezpieczona, ale nie jest on tak szeroki jak Cloudmonster. Tutaj czuć wyraźnie mniej miejsca. Dodatkowo pasy opinające sprawiają, że cholewka dobrze dolega do stopy. Osobiście mam takie uczucie jak bym się scalał z butem, co w górach jest bardzo ważne bo daje nam możliwość natychmiastowej reakcji na szlaku i podczas biegu. Zapiętek jest miękki i dobrze leży na Achillesie, jest wygodny i dobrze dopasowany. Język w Cloudvista jest dość cienki co sprawia, że stopa jest jeszcze lepiej otulona przez materiał. Warto zwrócić uwagę na sznurowadła, są dość cienkie co nie każdemu może odpowiadać ponieważ gdy sznurówki się pomoczą mogą być problemy z ich związaniem. Nie mniej jednak supły i guma na języku sprawi, że nawet podczas szybkiego biegu nie ma szans na rozwiązanie się sznurowadeł. Dziurki na górze cholewki sprawiają, że nawet wymagający biegacze znajdą dla siebie idealne dopasowanie. Każdy z nas jest inny, ale szeroka możliwość regulacji wiązania sprawia, że więcej osób może odpowiednio dobrać but do siebie.

Treningi

Od samego początku dobrze się czułem w Cloudvista. Czuć w nich amortyzację i dobre trzymanie stopy na całej powierzchni, a także z tyłu gdzie zapiętek dobrze trzyma. Jak na to, że but posiada speedboard ma naprawdę dobrą elastyczność i możliwe są naprawdę szybkie zmiany kierunków podczas treningów. Liczy się to szczególnie podczas pokonywania moich crossowych pagórków gdzie trenuję i czasami szybko trzeba zareagować aby skręcić czy wyminąć jakąś przeszkodę. Wraz ze wzrostem prędkości czuć większe wsparcie oraz wykorzystanie wszystkich technologii, które skrywa Cloudvista. Podczas szybkiego biegu jest bardziej dynamiczny, odpowiednio oddaje energię, a także zapewnia dobre wybicie w piachu. Bardzo dobrze biegło mi się w nich na zawodach, czułem spore wsparcie, a także dobre grzebnięcie podczas gdy miałem trudne momenty na trasie. Na twardej nawierzchni gdzie nie było piachu Cloudbista radzi sobie również dobrze. Nie mniej jednak ich najbardziej naturalne środowisko to średnio długie treningi zarówno wykonywane w terenie jak i na asfalcie. Jeśli macie kawałek dobiegu po twardym możecie być spokoi bo te buty wytrzymają naprawdę każde warunki. Nawet jak będziecie biegać po twardym (asfalt) guma jest na tyle wytrzymała, że nie zdziera się po każdym metrze jak to w niektórych firmach. Zastosowana mieszkana jest na tyle twarda, że można w Cloudvistach spokojnie przebiec kilka kilometrów po asfalcie i nic się z nimi nie stanie. Także jak będziecie mieś jakie zawody, które będą wymagała kompromisów to myślę, że warto sięgnąć właśnie pod Cloudvista i cieszyć się z rywalizacji i wsparcia zarówno na miękkiej jak i twardej nawierzchni.

Stabilizacja

W moim odczuciu but dobrze stabilizuje nogę podczas biegu. Nie mam jednak wsparcia dla pronatorów. Kanał środkowy został zwężony i spłycony przez co możecie być spokojni żadne kamienie nie wejdą wam w podeszwę. Wszystko zostało tak skonstruowane aby zapewnić jak największy komfort. Widoczne paski na cholewce sprawiają, że trzymanie jest jeszcze lepsze i stopa nigdzie nie lata na boki szczególnie podczas szybkich zmian kierunków. Podeszwa i technologia missiongrip zapewnia odpowiednie trzymanie na mokrych kamieniach i nie pozwala czuć się zagrożonym podczas górskich treningów. Ja osobiście uwielbiam Cloudvista brać zarówno na szlaki w Karkonoszach, Sudetach, Tatrach jak i Izerach, a także pod domem gdzie w okresie przygotowawczym do maratonu robię mocne crossy.

Co wyróżnia buty On Running

Na pewno to, że ich podeszwa jest unikatowa, żadna inna firma nie proponuję takiem amortyzacji i takiej koncepcji. Dodatkowo zastosowany system amortyzacji daje nam właśnie amortyzację w pionie i poziomie czego nie proponują inne firmy. Takie rozwiązanie daje możliwość właśnie pochłaniania wstrząsów w różnych płaszczyznach przez co nasze nogi są jeszcze lepiej chronione, a my możemy się czuć jeszcze pewniej na trasie.

Cloudvista to jeden z moich ulubionych butów w teren. Gdy mam zrobić jakąś przebieżkę po szutrze czy pobiegać na Śnieżkę to wybieram właśnie Cloudvista. Dodatkowo jeśli planuje ostre ściganie na zawodach w lekkich terenowych warunkach to także wybieram Cloudvista bo są dynamiczne, dają odpowiednie wsparcie i wspomagają mnie podczas wybicia z piasku. Podczas gwałtownych zmian kierunków, przyczepność i trzymanie cholewki jest na tyle dobre, że nie muszę martwić o to, że but mnie nie wesprze. Te buty biegowe na pewno nie nadają się na super długie biegi w górach ponieważ mają za małą amortyzację, ale będą idealnie spisywały się do 25-30 kilometrów.

Dla kogo będzie Cloudvista

Dla wszystkich którzy lubią kompromisy i chcą móc biegać zarówno trochę po asfalcie jak i szutrze czy po górach. Spokojnie mogę powiedzieć, że Cloudvista jest butem uniwersalnym ale na krótsze dystanse. Dobre trzymanie w terenie sprawia, że buty sprawdzą się zarówno na suchych kamieniach, a także w momencie gdy złapie nas ulew i będziemy musieli szybko zbiec ze szlaku. Niska masa butów sprawia, że nie ciążą nam na stopie tylko biegniemy w nich nie czując ich. Przez to, że nie są masywne w ogóle nie przeszkadzają nam podczas biegu. Zastosowane technologie sprawiają, że but dobrze przylega do stopy i dobrze ją chroni zarówno od przodu jak i od spodu. Gdy chcesz się pościgać na krótkich zawodach (10-30km) to także możesz spokojnie wybrać Cloudvista i liczyć na to, że spełni pokładane w nim oczekiwania.

Podsumowanie

Osobiście Cloudvista (chętnych zapraszam do mnie po kod rabatowy na buty) bardzo przypadł mi do gustu. Widać, że firma On Running odrobiła lekcje i dobrze przygotowała się do wejścia w świat trialu. Ten wszechstronny but zadowoli zarówno początkujące osoby wchodzące na szlak jak i zaawansowanych ścigaczy oczekujących dynamiki i szybkości.