Efekty biegania u każdego biegacza mogą być inne. Ja opiszę te, których doświadczyłem, które w ciągu 8 lat biegania dają mi odpowiednią motywację do dalszej racy. Dodatkowo w tym wpisie chciałbym wam opowiedzieć czego możecie się spodziewać po bieganiu i po tym, jeśli zaczniecie swoją przygodę z tą dyscypliną sportową. Z reguły robimy coś z jakiegoś względu, tak samo jest z bieganiem. Oczekujemy odpowiednich efektów i korzyści jakie płyną z ruchu. Ten wpis na pewno utwierdzi was i mnie w przekonaniu, że warto biegać regularnie i cały czas poprawiać swoje czasy, życiówki i samego siebie.

Efekty biegania

Jak już pisałem wcześniej bieganie nie zawsze musi być przyjemne. Czasami to obowiązek, czy po prostu chęć odreagowania jakichś emocji. No i właśnie bieganie pozwala mi w 100% zrelaksować się, zapomnieć o jakichś kłopotach, problemach dnia codziennego czy zwyczajnie w świecie pozwala mi trochę odpocząć. To dzięki niemu jestem spokojny, potrafię zachować zimną krew w kryzysowych sytuacjach. To sport nauczył mnie pokory i patrzenia na wszystko z innej perspektywy. Dzięki bieganiu potrafię sobie wszystko dokładnie zaplanować i ułożyć tak mój dzień, aby ze wszystkim zdążyć. Nie ulega wątpliwości, że ten sport to naprawdę kopalnia, którą cały czas odkrywamy i której cały czas się uczymy.

Bieganie pozwala mi być lepszym człowiekiem. Daje mi motywację i kopa do działania. To dzięki bieganiu jestem w stanie skupić się i pracować na najwyższych obrotach. Od momentu przyjścia do pracy poprzez prowadzenie przez internet moich zawodników, pisaniu bloga i prowadzeniu treningów. Mam tak ułożony plan i harmonogram, że jakbym sobie odjął jakieś obowiązki to nie wiem co mógłbym wtedy robić. Z drugiej jednak strony biorę na siebie coraz więcej, ale to właśnie dzięki bieganiu nauczyłem się odpowiedniej organizacji czasu.

Co jeszcze daje bieganie

Na początku zapanowało nad młodzieńczą szaleńczością. Dodatkowo pozwoliło zbić wagę i poczuć się lepiej. 18 latek z brzuchem to niezbyt ciekawy widok. Na pewno pierwsze treningi i zawody nauczyły mnie pokory. Myślałem, że wygram bieg i nie spodziewałem się, że panuje tam taka konkurencja. W szkole może i byłem jednym z lepszych, ale na tle innych wypadałem blado. To właśnie sprowadziło mnie trochę do parteru i nauczyło nie „kozaczyć” tam gdzie nie trzeba. Pewne rzeczy muszą w człowieku dojrzewać przez cały czas. Swoją pewność siebie mogłem schować podczas Maratonu Warszawskiego, w którym dotoczyłem się ledwo do mety, a miałem pobiec bardzo dobrze.

Bieganie daje mi spokój ducha, gdyż tam mogę się wygadać sam ze sobą i z kim tylko chcę. W tracie biegu jestem sam ze swoimi myślami i tutaj mogę rozważyć wszystkie za i przeciw jakiejś sprawy. Nie wyobrażam sobie innego działania, bo to w moim odczuciu jest najbardziej efektywne. I tu powołam się na to, że to w trakcie treningu przychodziły mi do głowy najlepsze pomysły, rozwiązania i akcje jakie miałem wymyślić w szkole, pracy czy życiu. Tak właśnie działa bieganie i takie daje efekty. Niczego nie zamieciemy pod dywan. Zresztą po co zamiatać skoro problem można rozwiązać i nie męczyć się z nim do kolejnego problemu, który gdzieś tam się nawarstwi i spowoduje jakąś awanturę czy kłótnie lub brak zgody z samym sobą.

Sylwetka

To dzięki bieganiu mam takie efekty, bo codziennie mogę spalać kalorie i dbać o swoje zdrowie. Regularny wysiłek fizyczny gwarantuje odpowiednie dotlenienie mózgu i całego organizmu, a co za tym idzie lepszą wydolność. Z racji, że pojęcia dieta w moim słowniku nie występuję to dzięki bieganiu mogę sobie jeść to co chcę i na co mam ochotę. Zawsze wiem, że dodatkowe ciasto później spalę i nie pójdzie, gdzieś tam w boczki, choć jest to złudne na roztrenowaniu, bo wtedy gdy nie biegam moja waga szaleje, a ja nie jestem w stanie nad nią zapanować. W momencie przyjścia sezonu biegowego wszystko się stabilizuje.

Dodatkowo regularny trening pozwala obniżyć nadciśnienie tętnicze. Nie mam z tym problemu, ale zostało to udowodnione naukowo i sprawdzone. Regularny wysiłek poprawia  grubość ścian mięśnia sercowego oraz szybkość jego pracy przez co nie mamy problemu ze zdrowiem i samopoczuciem. Po co łykać tabletki skoro można wyjść kilka razy w tygodniu na trening.

Efekt CUD

Tak zwany będzie CUD jak schudnę! Oczywiście mocno koloryzuje ten slogan, ale uwierzcie mi, że jak nie biegacie i dopiero zaczynacie to nie zrzucicie 30 kilogramów w miesiąc. Nastawicie się raczej na długotrwały proces chudnięcia i sporo ciężkiej pracy. Ze swojej strony zawsze wspieram osoby z nadwagą i innych którzy nie mają kondycji i walczą, aby być lepszym, szybszym, szczuplejszym. To wszystko przychodzi z czasem. Gdybyście mieli z tym problem dołączcie do Ślęzak Team i biegajcie w moich barwach.

Podsumowanie

Efekty biegania są różne. Od drobnych po przez poprawę samopoczucia, sylwetki, harmonogramu naszej pracy czy życia. Wszystko co daje nam bieganie można opisać w różnych słowach, bo każdy odbiera to trochę inaczej. Mi osobiście pozwala lepiej planować swój czas, być lepszym człowiekiem, z każdym biegiem uczy więcej pokory. Dodatkowo dzięki bieganiu dbam o formę, sylwetkę, zdrowie i mogę was motywować do ciężej pracy. Bieganie to moje hobby, z którego nie mógłbym zrezygnować.