Teraz biegiem zwiedzę nie tylko Paryża, ale także i Szwecję. Dostałem zaproszenie od StenaLine aby wziąć udział w wydarzeniu Biegowy Potop Szwedzki. Na początku trochę się wahałem czy jechać ale w końcu razem z moim przyjacielem Radkiem Mieleckim zdecydowaliśmy się, że popłyniemy w rejs i spróbujemy coś nabiegać na obcej ziemi.

Dlaczego Szwecja

To był mój chyba główny motywator do wyjazdu. Nigdy nie byłem w Szwecji oraz nigdy nie płynąłem statkiem. Dlatego postanowiłem za jednym zamachem zrealizować dwie rzeczy na raz. Popłynę statkiem StenaLine, pobiegnę przełaj w Szwecji oraz zwiedzę kawałek obcego kraju! Wszystko w telegraficznym skrócie, ale takie okazje nie trafiają się często. Do tego namówiłem Radzia do tego aby wziął w tym wszystkim udział razem ze mną. Autorem tego projektu zostali Zabiegani.tv

Plan

Impreza nie odbywa się pierwszy raz także można liczyć na profesjonalną organizację. Do wyboru mamy biega na 5, 10 i 15 kilometrów. Dodatkowo dzięki wyjazdowi poznamy nowych super biegaczy z czego cieszę się chyba najbardziej! Plan jest taki że 11.06.2017 wypływamy z Gdyni wieczorem do Szwecji. Rano jesteśmy już w Szwecji. Po dowiezieniu nas na trasę biegu startujemy na wybranym dystansie. Następnie po szybkim obiedzie, prysznicu i przebraniu się ruszamy zwiedzać Karlskrone oraz Muzeum Morskie. Następnie wracamy na prom aby świętować sukcesy wszystkich biegaczy i wracamy do Polski.

Każdy kto ma Facebooka może znaleźć więcej informacji tutaj

Możecie zobaczyć film i sprawdzić jak tam jest fajnie